Co wiemy o receptywności endometrium?
W programie zapłodnienia pozaustrojowego jednym z kluczowych momentów, być może nawet najważniejszym, jest ten, w którym transferowany zarodek rozpoczyna proces zagnieżdżania się w błonie śluzowej macicy. Jest to bardzo złożony mechanizm, zależny w równym stopniu od jakości zarodka jak i odpowiedniego przygotowania endometrium.
Błona śluzowa macicy rośnie w I fazie cyklu (w IVF odpowiada to okresowi stymulacji), po czym pod wpływem progesteronu, produkowanego przez ciałko żółte przekształca się w tzw doczesną, czyli specjalnie przygotowaną tkankę, w której może zagnieździć się zarodek. To w jaki sposób następuje wzrost endometrium i potem jak działa ciałko żółte decyduje o tzw receptywności endometrium, a więc zdolności do przyjęcia zarodka i utrzymania się ciąży. W IVF z różnych powodów dochodzi do niewydolności ciałka żółtego (tak naprawdę licznych ciałek żółtych powstających z nakłuwanych pęcherzyków) i dlatego obowiązkowe jest podawanie leków – preparatów progesteronu. Istotne wydaje się monitorowanie stężenia tego hormonu, gdyż u różnych kobiet różnie długo działa.
W programie zapłodnienia pozaustrojowego, z powodu silnie działających leków hormonalnych, czas dojrzewania endometrium może być krótszy, co sprawia, że powstaje czasowa różnica między tzw „okienkiem implantacyjnym” – okresem, który jest optymalny pod względem przygotowania błony śluzowej, a rozwojem zarodka. W takiej sytuacjach istnieje ryzyko, że transfer zarodka nastąpi już po okresie optymalnego przygotowania endometrium.
Nie wyklucza to, że zarodek się zagnieździ, ale częściej wtedy dochodzi do poronienia lub powikłań ciąży związanych z nieprawidłowym rozwojem i funkcją łożyska.
Co możemy zrobić aby sprawdzić czy moment transferu jest dobrze wybrany i zapewni największe szanse na przyjęcie się zarodka?
- Monitorować stężenia estradiolu i progesteronu w trakcie stymulacji – zbyt wysoki progesteron pod koniec stymulacji świadczy o złym przygotowaniu endometrium.
- Ocenić wygląd i grubość błony śluzowej macicy w badaniu USG.
- Ocenić tzw aktywność skurczową macicy w dniu transferu – jeśli w badaniu USG są widoczne skurcze macicy zmniejsza się szansa na ciążę, skurcze mogą doprowadzić do wydalenia zarodka lub przesunięcia go np do jajowodu co doprowadzi do ciąży pozamacicznej. Skurcze macicy można zniwelować podając odpowiedni lek, ale wymaga to kilkugodzinnej kroplówki. Tego typu postępowanie zalecamy zwłaszcza u pacjentek z rozpoznaną adenomyozą, u których częściej pojawiają się skurcze macicy.
- Monitorować stężenie progesteronu po transferze – jeśli okaże się, że wynik jest poniżej normy warto zwiększyć dawkę stosowanego leku.
W każdej sytuacji, w której mamy wątpliwości, co do prawidłowej receptywności endometrium najlepszym wyjściem jest odroczenie transferu.
Oczywiście zarodki muszą być zamrożone (witryfikowane) i w tym stanie poczekać na rozmrożenie i transfer w chwili, gdy poza wszelkimi wątpliwościami stan błony śluzowej będzie optymalny na ich przyjęcie.
U pacjentek, które miały już niepowodzenie po transferze dobrej jakości zarodka szanse na ciążę rosną po wykonaniu tzw kontrolowanego urazu błony śluzowej macicy, potocznie określanego jako „scratching” endometrium.